Spójrzmy na wykres roczny volumenu, bywały jakieś dniowe czy 2-dniowe peaki, ale nigdy nie było takiej sytuacji jaką mamy teraz. Obroty po większych obrotach zawsze zamierały. Teraz jest inaczej. Warto zwrócić na to uwagę. Co się zmienia na naszej spółce. Różnice widać gołym okiem. Może zatrudnili animatora, który ma za zadanie rozruszać kurs. Może ktoś wychodzi, ale ktoś zbiera. W każdym przypadku jest dobrze popyt się pojawił. Artykuł w PB mógł zwrócić uwagę na zapomnianą dotąd spółkę.
A wy co myślicie?