Twierdzenie, jakoby 'można było kupić całą firmę' , jest oczywistą nieprawdą.
Sprzedaż akcji przez Bank nie implikuje że na sprzedaż jest cała firma.
Przeciwnie - ktokolwiek jest choć trochę zorientowany w procedurach kredytowych pod zastaw spółek giełdowych, ten wie, że wręcz w żadnym wypadku nie mogła to być 'cała firma'.
Ktoś bardziej zorientowany (jak np. JA) mógł sobie wręcz policzyć (oszacować) ile maksymalnie było na sprzedaż.
Ale co ja będę tłumaczył jakimś chłopkom roztropkom skomplikowane rzeczy..
PS co tam słychać panie 'guru', jak twoje dzisiejsze otwarcie które miało być na minus 50% ?