A ja bym bronił Aleksandra, Wg mnie to przedstawiciel spekuly - spółdzielni. Podaje przyklady, całkiem wiarygodne i widac, że nie jest to wyssane z palca, A ze spekuła i to powazna jest dawno w posiadaniu papiera, to dla mnie jest od dluższego czasu oczywiste, Przeciez nie beda wchodzić, kiedy ulica sie juz wysprzedaje. Moim zdaniem moga jeszcze dość wysoko pociągnąc kurs bo są fundamenty i jest to malo ryzykowne dla spekuły. Ale do jakiej ceny? to jeden diabel i ta wlasnie spekuła wiedzą .