Jedni wyjdą, drudzy wejdą.
Pierwsi - w znikomym stopniu. To twardy akcjonariat, przekonany o wartości spółki, nauczony cierpliwości na jednolitych, często po przejściach na 0,68, 1,4, 2,5. Poinformowani, znający temat.
Drudzy - cała rzesza reagujących na jednolite jak na oparzenie plus ci, którzy nie wierzą w wyjście z SHLRu. DT-owcy, ostrożni, ulica, plankton. 
Będzie b. dobrze, dla 80% giełdy od stycznia dopiero zaczynami istnieć po powrocie z wygnania.