Ludzie Wy bredzicie, jesteście jak małe dzieci we mgle. Życzę powodzenia i sukcesów w procedurze pozwu zbiorowego, czy chociaż ktoś z Was ma jakiekolwiek doświadczenie praktyczne na takiej ścieżce prawnej. Z tego co piszecie widac, przepraszam za wyrażenie, że pojęcia nie macie o czym mówicie.
Rozumiem, że sporo umoczyliście i jak to przysłowie mówi "tonący brzytwy się chwyta' ale zadajcie sobie jedno podstawowe pytanie, czy przed zainwestowaniem w akcje CEDC sprawdziliscie grunt, na który wstąpiliscie? Giełda niestety w dzisiejszych czasach mało ma wspólnego z rynkiem kapitałowym w klasycznym tego słowa rozumieniu, jest również narzędziem dla różnej maści "biznesmenów", którzy stali sie milionerami w kilka miesięcy. Czy tak naprawdę trudno to Wam zrozumiec?