Zresztą dmirek, niech nawet ktoś da te 3,1 mld USD, albo nawet więcej. Niech da 5 albo 10 mld USD. Tylko niech w końcu da. Na razie niewiele o tym słychać. Trwają rozmowy.
To, że się przeciągają wpływa na sytuację spółki. Zobowiązania Petrolinvestu rosną, a szanse maleją.
W którymś momencie może dojść do tego, że ktoś zarząda natychmiastowej spłaty zobowiązań. Wówczas cały majątek Petrolinvestu będzie wart tyle ile zdecyduje się zapłacić oferent, który wystąpi z propozycją kupienia/przejęcia tego majątku lub jego części.
Jeśli zaproponuje 1 mld USD to ta propozycja też będzie musiała być rozważana, jeśli tylko zaspokajać będzie roszczenia wierzycieli.
Komornik czy syndyk dąży w pierwszej kolejności do zaspokojenia tychże roszczeń.