Mam poważne obawy,czy wladze spolki zdaja sobie sprawe z ryzyka jakie wisi nad spolka w zwiazku z zawieszenie planow wejscia inwestora strategicznego.
Jesli nic sie nie wydarzy do konca roku ,to powtorzenie wyniku z 2007 bedzie tylko marzeniem,a obroty i zyski Talexu sprowadza firme do wymiaru lokalnej "gwiazdy" IT .
To oznacza koniec skutecznej rywalizacji o intratne kontrakty w publicznych przetargach.
Przestana sie kompletnie liczyc na rynku .Dotychczasowe konsorcja,ktore "zapraszaly" Talex znajda sobie innych partnerow ,duzo tanszych (Talex jest juz b.drogi).
Panowie prezesi ,dzis jeszcze jestescie majetni,ale Wasza bezczynnosc doprowadzi WAs do wzglednej nędzy w stosunkowo krotkim czasie.
Jak wazne sa glosy ludzi forum (nie tylko tego )dowodzi fakt ,ze o koniecznosci wzmocnienia firmy kapitalowo forumowicze pisali pierwsi ,anizeli zakomunikowal o tym prezes Gocalek w 2007r.
Spowolnienie na rynku IT jest faktem,mala innowacyjnosc polskich firm spowoduje zainteresowanie administracji panstwowej ofertą firm zagranicznych.