Oni mają w 4 literach kurs spółki i takich grajków jak Ty. Dla nich liczy się budżet socjalny i pensja pod koniec miesiąca. Emisja akcji to jeden ze sposobów wyjścia z inwestycji. Ron częściowo wyszedł sprzedając akcje po 5 EUR i odkupując z powrotem po śmiesznie niskiej cenie. Kto ma problem Ty czy Ron? Kto ma operacyjną władzę nad spółką Ty czy Ron? Te akcje z takim FF i takim nastawieniem do rynku mogą być co najwyżej traktowane jako zakup czysto spekulacyjny a nie inwestycja. Ja pogoniłem i się cieszę że w ogóle ktoś to odebrał .