Tak kolego, ruszyło się, bo bezczynność większości z tutejszego forum udowodniła by, że nikomu nie zależy.
Prokuratura i sędzia zadają np pytanie: co pan zrobił do tej pory, żeby odzyskać swoje pieniądze. Zapewne większość tutaj odpowie: nic, wysoki sądzie. No i w ten sposób sobie zamyka drogę do odzyskania kasy. Wasza sprawa.
Zadano mi to pytanie i wykazałem czynną postawę, przez co w moim przypadku nie będzie łatwo wmówić mi, że kiedyś nie dołożyłem starań co do oceny sytuacji spółki tak jak teraz nie dokładam starań.
A ludzi od obligacji już raz prosiłem, żeby swój wątek założyli, ale kultury takich ludzi nie uczono, przez co okrada się ich równie kulturalnie.