Panowie (i Panie),
nie wiem czy wspólnie, ale na pewno dla mnie warto zająć się sprawą precedensową.
Jak wynika z historii starć między zarządem Gant a prokuraturą i Gant a Sądem, ci pierwsi są na pozycji przegranej. Dlatego warto dołożyć starań i podjąć się kolejnej sprawy przeciwko zarządowi.
Chcę tylko zaznaczyć, że zbierając argumenty, trzeba posiadać znajomość konkretów. Przed sądem nie mogą padać zdania: "nie pamiętam", "cośtam" itd. Potrzebne są konkrety. Nie musi być ich dużo, ale konkrety.
Stąd mój post na tym forum.
Zbierzmy konkrety, bo każdy z nas wie, dlaczego zawierzył i kupował.
Jak będę miał jakiekolwiek wyniki, to przekażę. Na razie prokurator ma do mnie 26 pytań uzupełniających moje poprzednie zeznania.
Z mojego doświadczenia proponuję składanie wniosków o ściganie w najbliższej placówce Policji lub Prokuratury. Nie warto jeździć do Wrocławia, bo za każdym pytaniem będziecie musieli tam jeździć.