>>Były agent KGB: Trump był przedmiotem śledztwa rosyjskich służb wywiadowczych od 1977 r..Były agent KGB Jurij Szweć powiedział dziennikowi Gu..dian , że były prezydent USA Donald Trump był objęty śledztwem prowadzonym przez rosyjskie służby wywiadowcze od 1977 r.<<
Wez pod uwagę jedno. Rok 1977, Trump był wtedy młodym szczawiem (31 lat). Wtedy ożenił się z Ivaną Zelníčkovą, która pochodziła z Czechosłowacji (wówczas kraju bloku wschodniego).
– Jej pochodzenie zwróciło uwagę niektórych mediów później, ale nie prowadziło do żadnych znanych kontaktów politycznych Trumpa w latach 70.
Wiadomo jednak, że czechosłowacka bezpieka (StB) interesowała się Trumpem poprzez obserwację jego żony — ale dokumenty opisujące to pochodzą z lat 80., nie z 1977 roku.
To, że mógł być obiektem obserwacji, a Amerykanin w obozie wschodnim zawsze byl obiektem obserwacji, nie oznacza że podjął jakąś świadomą współpracę. KGB wówczas nie była służbą stricte rosyjską, a sowiecką a to jednak różnica.
Rewelacje byłego agenta KGB mogą mieć dwojaki cel Albo gość chce na tym zbić kasę ubarwiając rzeczywistość, albo jest to celowa gra służb.
Został dwukrotnie wybrany prezydentem USA, a taka osoba jest gruntownie prześwietlana przez amerykańskie służby. Więc raczej te rewelacje między bajki włóż. Tymi rewelacjami Tusk grał w kampanii wyborczej, a gdy Trump został ponownie wybrany Tuska dopadła amnezja i stwierdził, że nuc takiego nie mówił.