To że kasa się skończy z dnia na dzień zakładają głównie osoby, które nie mają pojęcia o rynku lotniczym albo poczytali o działalności LOTu i przenoszą tą wiedzę na działalność Entera. A to są dwie zupełnie różne spółki, działające na zupełnie różnych zasadach.
Oczywiście, że zapewne wyniki finansowe na koniec roku 2020 nie będą takie jak zakładane, nie będą takie, jak większość by chciała, ale sianie apokaliptycznych wizji jest tutaj niewskazane. Spółka się zrodziła w latach kryzysu w świecie lotniczym. Oferuje bardzo konkurencyjne ceny biurom podróży i w sezonie letnim zapewne z większości katastrofalnych przepowiedni będziemy mogli się śmiać, bo ludzie nie przestaną bać się latać. Bo czy przestali w czasach kryzysu gospodarczego, epidemii świńskiej grypy, wirusa Zika, czy arabskiej wiosny? ZDECYDOWANIE NIE. I tak samo nie przestaną teraz. Tylko trzeba dać chwilę na oswojenie się z sytuacją.