Dlaczego wy wszyscy zakładacie ze kasa się skończy z dnia na dzień? Nie kumam. Przecież w pierwszej kolejności zawiesza główny koszt jakim jest leasing. Oni nawet kosztow biura nie ponoszą bo kupili budynek, a w nimi najtańsze krzesła z Ikei. Pracownicy w większości na elastycznych umowach - latasz/zarabiasz, nie latasz/nie zarabiasz. Przypominam - to jest low cost i to taki prawdziwy low cost.