Kurs zaczął spadać po kolejnych świetnych wynikach w końcówce ubiegłego roku. Nagle pojawiła się masa zatroskanych o stan portfela akcjonariuszy E&H forumowiczów. Rzuconych zostało kilka batonów po prawej stronie i zaczęło się naganianie na spadki, które trwa do dzisiaj. Jeden z czołowych altruistów w tamtym okresie sam się zdemaskowała po ogłoszeniu planów związanych z utworzeniem platformy Vosedo. Ups... maska spadła. Reszta dalej próbuje sił i kto odda akcje ten odda, niech robią co chcą. Ja zostaję i jak widzę kilka osób, które były tutaj aktywne przed złotem sępów również