Proces dezorientacji rynkowej trwa w najlepsze i to nie tylko na plastku ale taką tezę można zastosować do większości walorów.... Co ciekawe pomimo widma armagdedonu i klęski gospodarczej europy rynkowi gracze zachowują stoicki spokój. Stąd wniosek że hossa jest bliżej niż może nam się wydawać. Oczywiście poprawa nastrojów wśród inwestorów będzie prowadzić do szukania okazji inwestycyjnych. Stąd szansa dla plastka, średnia dla Gamratu to pewnie w okolicy obecnej ceny rynkowej.... Zapowiada się arcy ciekawa druga połowa roku.... A do tego silny akcjonariat i mały free float........... Spółka będzie wypłacała dywidendę i to sowitą tym bardziej jeśli skupi i umorzy co nieco z rynku...... Tak jak powiedział prezes głównym czynnikiem ryzyka pozostają ceny surowców i oczywiście rynek walutowy... Zwracamy więc uwagę głównie na te czynniki reszta to czysta spekulacja prowadząca do jeszcze większej dezorientacji...
PS. nie do końca rozumiem wypowiedzi kogoś powyżej odnośnie manipulacji drobnymi graczami? Jeśli Pan Pankracy byłby tak uprzejmy i rozwinął temat byłbym wdzięczny.
PZDR