Moim okiem jedna z możliwości to fale Elliotta z trzecią wydłużoną falą. W takim przypadku czwarta fala spadkowa powinna się zatrzymać powyżej 25 zł (albo z niewielkim chwilowym zejściem, a może już jest po całym spadku). Zasięg piątej fali wzrostowej wynosiłby może okolice 31-33 zł, a przy jakimś pozytywnym sygnale fundamentalnym może odrobinę więcej.
Jeżeli natomiast 25 zł zostałoby mocno złamane, to chyba czeka nas długi boczniak.