flinston, jak zwykle konfabulujesz i fantazjujesz...
nokaut Ewy spowodował u ciebie faktycznie niezły szok...
wkopała cię dziewczyna śmiechem po pachy w beton...
a co do rad - ty jesteś tu jesteś "miszczem" w pierniczeniu o wezwaniach... :D
z niecierpliwoscia czekam, kiedy ogłosisz swój nowy termin i nowe fantazje...
no i twórz dalej swoje klony pod jednym IP...
nie lubisz Torunia? - nie szkodzi, to twój problem...
a jak chcesz adres - uklęknij i poproś... :D