Nie przypominam sobie zachwalania, może w tonie przewrotnym, szyderczo to tak.
W każdym razie stary nie jestem i pewnie doczekam finału tego spektaklu, a ciekaw jestem jaki będzie. Bo to, że Siciński z Kunickim dobrze żyją za pieniądze akcjonariuszy, to wiem już nie od dziś, w przeciwieństwie do wszelakiej maści członków komisji z nadzoru nad tym bagnem.
Sam się zastanawiam, ży nie wrzucić w NC jakiejś wydmuchy która mieści się w segregatorze i doczekać szczęśliwej starości na kasie z ulicy :))