Reasumując jest źle i wiadomo co jest przyczyną takiej kiepskiej sytuacji.
Ważniejsze jest jednak to, że oczywiste jest również co może te spółki uzdrowić. Jest tylko jedna droga, ponowne połączenie i wzajemna współpraca, a ta będzie możliwa dopiero po usunięciu Tuorów z Orphee.
Sytuacja wydaje się więc klarowna. Kto nie boi się ryzyka, ma mocne nerwy i czas to teraz akumuluje akcje Cormaya zakładając, ze prędzej czy później, któryś Sąd Tuorę z Orphee wygoni. Widać zresztą od kilku tygodni, że jeden taki odważny już jest zbierając na Cormayu całą podaż w okolicach 3 zł.
Jest jednak potrzeba aby te Sądy przyspieszyły trochę wydawanie orzeczeń o zwołaniu Walnego Orphee bo przy takich wynikach to za kilka kwartałów moze nie być już co łączyć. Pozdr.