mijscami trącasz trollem - to troche jak Buffet który zarabia kilkanaście % rocznie obracając MILIARDAMI a nie kilkoma tysiacami złotych - skala w statystyce mówi że takich osób jest b. mało co do kazdego miliarda dolcó rocznie dodadza 200 mln kolejnych ...
Stonka to mała firma i jej wartośc ksiegowa dokładnie odzwierciedla jej potencjał TERAZ - jest niczym, póki nie osiagnie chocby skromnego ale rozbuchanego do wysokiego C sukcesu - potem bedzie łatwiej ...
CRJ i TSG tez kiedys były małe ale wystarczyła dobra gierka o rybkach i symulator przetrwania w puszczy aby wejść na pierwszy stopien do kolejnych ATH - przed Stonka daleka droga, ale skoro pare papiera mam to oznacza że na miare skromnego kapitału ufam w projekty przez nich robione. Jak urosną to sie dokupi - marnowanie kapitału na cos co dopiero uczy sie chodzic to jego utrata - sa lepsze spółeczki ...
Co zas do "osiągów" teraz - nie ma sie co podniecać - Będzina tez poniosło ale sprzedac sie nie dało - trzymanie na TKO przez kilka dni tylko podniecało kupujacych - nie sztuka kupić ale sztuka sprzedawac co sie kupiło - samo posiadanie papiera bez możliwości korzystania z zysku (chocby dywidendy) nie rokuje innego niz spekulacyjny obrót - szybko up szybciej down ...
Stonka ma potencjał ale to jak wykorzysta go prezio zależy tylko od umiejętności innych bo on sam nie sprawia wrażenia dobrego pijarowca - lepiej żeby zajął sie klepaniem programistów po tyukach a pijarowcy marketingiem.