No jest wierzycielem, a wiadomo, ile mu Capitea wisi? bo szczerze nie wiem, czy jest to dostepne. 25% dostanie, do tego pensja prezesa i akcje. Jakby capitea wisiala mu 200mln to rozumiem, ze chcialby wszystko wyciagnac, ake jak wisi 20mln, to logiczniej byloby postawic spolke na nogi i zarobic na akcjach i dalej jako prezes. Drugi wlasciciel Pietkiewicz, ona nie jest wierzycielem, wiec co by zyskala na tym, ze spolka wszystko odda ponad uklad? W biznesie nie ma donrych dusz. Nie zrobili konwersji z jakiegos powodu, uklad jest na 25% z jakiegos powodu. Tam sa cwani ludzie, jak zobacza mozliwosc zarobku, to to zrobia. Pytanie na czym wiecej zarobia, czy na tym, ze capitea odda ponad uklad, czy na tym, ze spolka splaci 25% i bedzie dalej funkcjonowac.