Forum Zakładanie firmy

Re: punkt opłat

Zgłoś do moderatora
mieszkam w 20000-tysięcznej mieścinie i robie ponad 4500 przelewów w lokalu w centrum.
W drugim punkcie na osiedlu, gdzie stoi może max 30 bloków robię około 4000 przelewów. Co miesiąc mam około 4000 - 4500 zł. Za lokale płacę ponad 1500. ok 2 tysiące mi zostaje - ZUS i prąd - oprócz opłat mam tez kredyty - i dobrze mi sie zyje z tego.
Nic dziwnego fantomas, że Tobie się tak to kalkuluje - bo jak zrobiesz wyżej 90 gr - to większość młodych ludzi ma konta w pko bp albo pekao sa i robia opłaty przez net po 90 gr. Pamiętaj,że opłaty - to jak SKOK - głownie działamy w środowiskach niszowych - ale jak masz 70 gr za sztukę - albo 80, no... max 90 - to masz dużo większe grono klientów niz stare babcie. Wpłacają kioski, apteki, zieleniaki, sklepy. za 70 gr nikt się nie waha, żeby wpłacic u mnie zamiast isć do swojego oddziału banku - gdzie i tak biora prowizję za wpłatę na własne konto.

W większych miastach smiało możecie brać więcej - ja póki co skutecznie od 4 m-cy zniechęcam konkurencję i to z duzym skutkiem.
Jeszcze zostały 2 p-kty.
Może podniosę na 1zł- 1,20 zł. Ale to w swoim czasie.


Fantomas - ja nikomu nie kazałem brac po 70 gr - po ile by ktoś miał kto chce ze mną współpracowac to jego sprawa. Ja pobieram 40 gr - na ile kto ustali - jego sprawa. Jeżeli ktos dobije do 4000 przelewów - moge zejść troszkę - powiedzmy na 0,35-0,30 - wszystko to kwestia dogadania - jesteśmy ludźmi.
ale jak zrobisz np po 1,50 - i masz (jeżeli to ma być przy supermarkecie) myślę lekko 5000 przelewów - to i tak masz 7500 - moja prowizja (powiedzmy po 30 gr z takim obrotem) zostanie Ci ok. 6000 zł.
inne koszty - powiedzmy 1000 - masz 5000 koła - za stukanie pieczątką i wysłanie jednego maila dziennie i jednego listu tygodniowo to chyba super nie ????
Pozdrawiam,
Krzysiek