Chyba to trochę nie tak... punkty opłat zdecydowanie łapią drugi oddech po aferze Grosikowej. Obserwujemy to zarówno po wzrastających obrotach jak również zamówieniach. Zmieniło się tylko tyle, że coraz mniej jest osób 'przypadkowych', które wierzą, że da się na tym zarobić bez inwestowania. Teraz są to głównie ludzie z dośwadczeniem branży, tzn. kredyty, ubzpieczenia .. itd. To nadal jest i będzie rynek, na którym można zaistnieć, tylko trzeba się do tego trochę mocniej przyłożyć.