Przyznam, że teza iż nazwa, czy rodzaj spółki nie ma znaczenia do mnie nie przemawia. O kursie decydują tzw. duzi, róznej maści fundusze zatrudniająće wykwalifikowanych analityków, mających (przynajmniej w warunkach polskich) wiedzę insajderską niedostępną ogółowi. Ja raczej sądzę, że za niskim kursem Ergisu stoi jakaś niespodzianka (trup w szafie) o którym dowiemy się jak zwykle po fakcie.