Pytanie brzmi: dlaczego?
Dlaczego Data jest tak zdołowana i główny udziałowiec/właściciel nie robi nic by to zmienić, a za wyniki poprzedniego kwartału gratuluje pani Ilonie na swoim profilu fb. Czyli albo nie wie co robi, albo wszystko idzie tak jak zaplanowali.
Dla mnie to dziwne i niezrozumiałe. Przecież potem bb na MCI musi ratować nurkujący NAV bo bez bb wyniki funduszy wyglądają tragicznie.
Jeśli Data jest spisana na straty, to będzie pierwsza tak duża wtopa MCI na spółce publicznej. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że fachowcy od cięcia kosztów, szukania synergii i zwiększania skali tak dali d...y.
Ale z drugiej strony zawsze jest ten pierwszy raz...