To prawie że prawda. To chyba cytat z Akhh albo Jana Kowalskiego, bo nie pomnę? To skoro plusy mamy za sobą to ja może o reszcie:
- analfabetyczny zarząd i główni udziałowcy,
- nadal Mera kojarzona jest nie z "Mera Holding SA" tylko "Mera Zmurszałe Schody SA"
- cierpliwy i zajadły akcjonariat (pisałem o tym wcześniej - rynek chce po 3 oni trzymaja po 6 i wieszczą 20,
- spółka niemodna (7 miesięcy obroty bliskie zeru - jak na spółkę o to takiej kapitalizacji to memento - albo nie te obroty albo kapitalizacja sztuczna)
- zadziwił mnie rajd ghostdog.ronina - komentarze na Merze pełne jadu brzmiały "nic tu nie nabijesz - zobaczysz na co się nadziejesz i szybciutko się zdziwisz". Mieli absolutną rację, challenger skupił po 5.10 i potem musiał z podkulonym ogonem sprzedawać po 4 i gorzej (a zapewne nadal jest naszym sporym FF udziałowcem). Dlaczego? Kto ostrzegał, że rzuci mu tyle mięsa, ile będzie trzeba?
- koszmarne komunikaty; gdyby Mera ogłaszała, że Kukuczka zdobył Koronę Himalajów brzmiałoby to tak: "W dniu wczorajszym, po ponad roku od zdobycia 14 Szczytów Ziemi Wielkiego Reinholda Messnera naśladujący go nasz rodak Jerzy Kukuczka zdobył niespełna 15 wierzchołków"
- a z finansami tez nie jest tak różowo