Re: Prokurator by się przydał tu....

LDS odpowiedź jest prosta. Sądziłem, że panom zależy na wypłoszeniu drobnych, ewentualnie pionieera i zebraniu akcji z rynku. Sami pisali o skupie akcji własnych. Sądziłem że tak długo jak trzymam akcje,e a spółka po cichu się rozwija to wszystko jest do zniesienia. Sądziłem że jak zbiorą akcje z rynku to kopną spółkę w górę. A jeśli ja będę cierpliwy to i ja jeszcze się odbiję. W tamtej sytuacji ich ruchy mogłem im wybaczyć. Jest to gra i tak nie fair bo przeciwko innym akcjonariuszom ale mnie by to nie dotyczyło. Stało się jednak inaczej. Wykonują wewnątrz spółki takie ruchy, że zakładają am pętle na szyje.
Ten numer z hutą gdzie jedynie Bauer z kumplem zarobili kosmiczne pieniądze (wyprowadzili 100 mln). Tu straciła cała spółka. Nie wiem jak do mogło dojść, jak się zyskami podzielili. Teraz jeszcze ma być nowa emisja. Emisja gdzie ceny emisyjnej nie podają! Jak to możliwe?! I co dalej? Tak jak napisałem zakładają pętle na szyje swoim najwierniejszym akcjonariuszom!!! Sami będą mieć pieniądze na zakup akcji. Pieniądze które wyprowadzili właśnie z tej spółki.