Wiesz, pominę już sympatie i antypatie do tego czy innego członka Zarządu, łatwo jest porównywać coś co było z tym co jest teraz. Za czasów gdy pracowałem w pjp w konstrukcjach bylo tyle roboty na rynku że można było w niej przebierać do woli, jeśli chciałktoś jechać i podpisać umowe to jechał na wycieczke tylko, że dziś to o tym kto i co wykona i dla kogo decyduje rynek a nie wykonawca, powszechna jest wymiana korespondencji drogą elektroniczną no i o wszystkim decydują jeszcze koszty. Z informacji ktora chodzi po rynku to póki co przemek nie potrafi wykonać konstrukcji poniżej 6 zeta. Z tego co tu sie pisze zdaje się, że jest to obszar pana Lewandowskiego.