Niewykluczone, że względu m.in. na otoczenie mogły pojawić się przesunięcia z Q1 na Q2 - jeśli ruszyli z pracami na podpisanych wcześniej dużych kontraktach dopiero gdzieś np. w marcu, to większość tego nie będzie widoczna w Q1 tylko dopiero w następnym kwartale. Być może lepiej patrzeć na całe 1.półrocze, zamiast napalać się już na ten kwartał. Z dotychczasowego doświadczenia to taka ostrożność wydaje się wskazana :)