Oczywiście, że mam śmiecia. Od tygodnia próbuję sprzedać 500 i jeszcze trochę go zostało. Kupuję sobie tego nielota od czasu do czasu za drobniaki. Z kumplem kupowaliśmy mniej więcej po tej samej cenie i on niestey został, ja sprzedałem z niewileką stratą. Nie doszukuj się spisku, bo te wasze teorie spiskowe czytam od lat i nie wierzę, że jeszcze do was nie dotarło, że to jest wynalazek, kórym z czasem coraz mniej graczy się interesuje.