Wybacz szczerość ale nie jesteśmy tutaj żadną wielka rodziną - nie interesuje mnie to, że wkurzam innych. Z drugiej też nie robię tego na złość innym czy żeby zdołować kurs, po prostu gram tak na każdych spółkach.
Mam ustawione zlecenia na kolejnych poziomach i jak się realizują, to realizują. Nie dosypuję więcej akcji niż zaplanowałem, bo to jeszcze nie jest czas pozbycia się spółki z portfela. A jak takie ilości hamują wzrosty, no to widocznie i tak popyt byłby za słaby żeby trwale przebić wyższe poziomy i znowu byłoby cofnięcie - różnica byłaby taka, ze ja nic na tym bym nie zarobił.
P.S.
Jeżeli denerwują Cię takie zagrywki na spółkach z małymi obrotami, to proponuję je omijać, bo tak wygląda to wszędzie. Lepiej zostać przy spółkach z WIG20