Forum Banki +Dodaj wątek

Re: Praca w SKOK Stefczyka?

Zgłoś do moderatora
Jeżeli chodzi o Skok Stefczyka muszę wypowiedzić się bardzo pozytywnie,prawda jest taka, że do sprzedaży nie każdy się nadaje ,i to jest główny problem Kas .Zatrudniani ludzie niestety nie mają kompletnie pojęcia jak należy zacząć sprzedaż a co dopiero ją dopiąć Nie dziwię się że piszecie o tym iż jest nacisk na sprzedaż,plany a na czym niby polega sprzedaż ?
Pieniądze ?
Pokaż, że potrafisz ,że to lubisz,że wiesz jak sprzedać produkt zanim zniechęcisz klienta głupotami które wygadujesz.
Pokaż ,że podnosząc słuchawkę dajesz szanse na pozyskanie nowego klienta dla oddziału ,nie patrz w sufit i nie mów ze się nie da .Takie jest podejście większości pracowników Skok.
Jak mają dać wam podwyżkę ,jeżeli gaśniecie po kilku dniach.
Sprzedaż to szybkość działania ,konsekwencja w zdobywaniu nowych członków ,własna incjatywa,optymizm.
Co robią oddziały są bo są ,nie walczą ,chyba że między sobą o to kto podebrał komu klienta!
Skok to Wy ,a wasze pensje są waszym wynikiem,ale można moi drodzy tylko trzeba przestać narzekać i wziąść się do pracy.
Ja jestem tego najlepszym przykładem !!!!!!! Moja pensja nie była wcale zła wręcz przeciwnie !!!!
Skok pokazał mi jak wygląda praca w oddziale i kochałam to co robiłam, też dostawałam opieprz ,ale czy praca w oddziale nie polega na pracy w stresujących warunkach ?
Ja poszłam dalej, chociaż czasami przypominam sobie atmosferę,
moich ludzi to był mój zespół !!!
Najlepszy w regionie!!!
Gdyby nie to ,że musiałam zarabiać o dwa tyś więcej( kwestia kupna mieszkania
) ,to nigdy bym z tej pracy nie zrezygnowała.
Polecam dla ludzi ambitnych i optymistycznych ,a jak masz pracować za karę idz do kiosku ruchu np.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie szczególnie Mi........O!!!!
Serio serio i nikt mnie nie namówił do napisania tej opinii,ja poprostu umiem sprzedawać!!!