i tak to jest, że jeśli już pojawi się zwątpienie i rozgoryczenie , brak zainteresowania, wyprzedanie akcji danej spółki - wówczas pojawić się może coś o czym wszyscy zapomnieli, albo w rozpaczy już nie chcą nawet słyszeć, a dopiero dotrze do nich, jak zorientują się (może w połowie drogi na szczyt) i wtedy są tzw odpały... i wtedy AT jest ładne i wtedy dopiero fundusze wchodzą... drobnica też... no i oczywiście wtedy się wszystkim opłaca kupować:) choć kurs akcji jest wtedy już kilka razy wyżej:) CIEKAWE... giełda działa jak dom wariatów, a nie jak instytucja powołana do wymiany akcji w uczciwy sposób pomiędzy akcjonariuszami - właścicielami spółek... faktycznie ktoś miał rację, że giełda to ruletka, ciekawe ....