może też jest tak - sam Jakub jest trochę zajęty, dał zlecenie trzymania kursu i co jakiś czas tylko przedstawiciel zdaje mu relację, że tak łatwo nie pójdzie...
i tylko co pewien czas aktualizują wzwyż cenę, której nie powinna Polna przekroczyć...
na pewno rozpoczęła się jakaś gra:
Jakub (słupy) - my (w tym wszystkim otwarci najbardziej) - górale - chyba jeszcze jedna strona (prywatna osoba lub fundusz, albo i fundusze, które wyniuchały dobrą inwestycję i zaczynają podgryzać sobie po procenciku spółki...)
prędzej, czy później wszystkie karty zostaną odkryte; ważne, że jest b. duże zainteresowanie spółką!
dlaczego tylko my mielibyśmy mieć nosa do HITU INWESTYCYJNEGO 2009 :)