jak ktoś z Ponaru chce mieć spokojny sen, to powinien oszacować, jak wysoko może ten kurs być w sumie podbity (w październiku? ogólnie w IV kwartale?) i powiedzieć "auf wiedersehen" na zawsze...
jak ktoś lubi ruletkę i jest dobry w DT, to może to być jeden z "lepszych" materiałów, a i spekuła (jakaś spółdzielnia?) nie omieszka wykorzystać ten brak klarowności biznesowej spółki i narastające emocje...
bo tańczyć można będzie i ostre "krakowiaki" na Ponarze - skoro tam ma się przenieść siedziba :), najgorzej dla tych, którzy będą na parkiecie w momencie, gdy muzyka przestanie grać...