Michale, upadłość to jest proces
po pierwsze na tym też można zarobić i to bardzo sowiecie - niestety nie dotyczy to akcjonariuszy, ale zarządzjący biorą pensje, prowizje, etc.
2) Są zawarte umowy, które mozliwe są jeszcze do dokończenia (niektóre)
3) Spółka w tym czasie spienięża majątek i redukują dług
4) Sprawa Rafako do spieniężenia
Jak to bywa często na spółkach upadłych jeszcze następują podrygi i nagłe wyskoki, ale tutaj no nie wiem jak spekuła ma sobie z tym poradzić jak handel trwa kilka godzin 1 dzień w tygodniu, ale tego wam życzę.