To dziwne, że spółka chce układu o charakterze likwidacyjnym lub quasi-likwidacyjnym. Czy nie łatwiej byłoby wypiąć się na wszystkich i oddać Rafako po każdej cenie skoro i tak wartość tego pakietu nie wystarczy na spłatę długów ? Ogłoszenie bankructwa byłoby chyba prostsze. Ja rozumiem, że można mieć sentyment do niektórych sponsorujących banków, którzy zawierzyli PBG dając jej kroplówkę no ale co z tego ma Wiśniewska, która trochę dłużej popatrzy jak wbijają gwóźdź do trumny ? Masochistka jakaś czy co ?