ależ Michu, dokładnie się z Tobą zgadzam co do genezy historii.
Cwaniak dymał swego chlebodawcę i przeginał z terminami płatności. Przez długie lata nie rozwijał sieci sprzedaży i trzymał monopol na serwis odmawiając wszystkim autoryzacji. Cały biznes oparł nie na swoim kapitale, tylko na przeginaniu z terminami płatności oraz zrobieniu w bambuko takich jak my, ściągając kasę z IPO. Sam odcinał tylko na wyrost swój duży kupon. Każdy by miał tego dosyć. Doprowadził jednakże do sytuacji, w której nawet cwaniak nic nie wskóra.