Ad vocem:
Ad1. Każdy robi takie interesy na jakie go stać, dla mnie wystarczy te kilka k, nie zainwestowane a od każdego tysiąca akcji jakie tu pozyskałem jakiś czas temu.
Ad2. Wg mnie masz mylne pojęcie o byciu leszczem, a może jesteś zbyt krótko na giełdzie, bo leszcz to nie jest stan/zasobność portfela, a stan umysłu, w skrócie - leszcze kupuje na górce i sprzedaje na dołku :)
Ad3. Każdy doświadczony uczestnik patroszenkowych wirówek doskonale wie, że tutaj nie ma nic na pewno i że zawsze i wszędzie może być jakiś myk, gdyż patro nie zwykł do rozdawania kasy na lewo i prawo, tak więc zawsze trzeba się mieć na baczności i trzymać rękę na pulsie inwestując w papiery z jego stajni.
I prawienie takich banałów na ten temat, jest zupełnie zbędne, bo pokazujesz tym, jakbyś dopiero co się z tym ewenementem bananowym spotkał. Dodatkowo uświadamianie czy ostrzeganie innych też śmiesznie wygląda, bo co jak co, ale patro dał się na tyle już poznać, że powątpiewam w to, aby były tu jeszcze jakieś przypadkowe osoby. Tu jest gra o to kto kogo rozegra i ogra, taka prawda.