A ja myśle ze coś jeszcze z tego będzie. Czytałem plan restrukturyzacji (pomysł na firmę niby jest) i oby się tego trzymali to za pare lat będziemy już zarobieni. Wiadomo gadać i pisać można wszystko, liczą się fakty (czyt. kontrakty i ewentualne zyski oczywiscie) ale nie po to zatrudniali kozaka z doświadczeniem, żeby pomogl im wyjsc na prosta i nie po to Nowacki zrobił wyjazd, zeby teraz było jeszcze gorzej niż jest. Hajs zamrożony jak narazie i pozostaje nam czekać cierpliwie...byle nie było większych pleców tylko... niech powoli podnoszą się z kolan, czego im naprawdę z całego serca zycze!!