nikt z nas nie wiem, jaka jest faktyczna kondycja Polnej? Owszem Prezes Zakonek "powiedział co wiedział", ale jak zwykle bardzo ogólnikowo! Zresztą, jak sobie przypominam, nie zawsze jego wypowiedzi "były trafione". Chociażby kwestia zarolowania opcji na kredyt i końcowych negocjacji z ING. Jak było każdy pamięta.
Teraz mamy "na tapecie" ewentualną akwizycję i badanie Ponaru. Jeśli nic z tego nie wyjdzie wtedy będę się martwił co dalej robić z akcjami? Pozdrawiam wytrwałych akcjonariuszy Polnej, a tym, którzy "z troską piszą, o tym, jaki to "pasztet" mówię tak: NIC WAM DO MOICH INWESTYCJI, TO JEST MOJA KASA I MOGĘ Z NIĄ ZROBIĆ CO CHCĘ!!!!