Witam wszystkich serdecznie :)
Istnieje pewna granica dobrego smaku, która właśnie została przekroczona...
Pomimo moich okołu 20-letnich przygód giełdowych wciąż bywam zaskakiwany, co chyba wskazuje na - że się tak wyrażę - moje spore posunięcie w latkach i (być może) utratę kontaktu z rzeczywistością wirtualną (interesująca zbitka słowna sama w sobie)... :D
Przepraszam za tak "wyszukane" sformułowania, ale wprowadzam je celowo dla wszystkich, którzy mieli wcześniej kontakt z moją pisaniną i (mam taką nadzieję) poznają dość charakterystyczny styl ;)
Oczywiście osoba, która utworzyła pierwszy post tego tematu, w sposób celowy manipuluje czytelnikami niniejszego forum. Oczywiście nie jestem to ja - Wasz timo maestro.
Pisywałem tutaj swego czasu i - co podkreślam - wciąż z Wami jestem. Czytuję Wasze wpisy, moich nie było od dłuższego czasu, gdyż - jak to bywa w przywołanej wcześniej przeze mnie "rzeczywistości wirtualnej" - po wielu wielu latach obecności miewa się tzw. hejterów. Jeden z nich (najbardziej uciążliwy, posługujący się swego czasu nickiem Furtian Wacław lub Wacław Wolski) dopadł mnie na forum Bankiera i dość obcesowo wprowadzał w błąd. Na szczęście sprawdzeni przyjaciele poinformowali mnie o tym. W efekcie - z uwagi na szacunek dla własnego zdrowia (starczego troszkę :D) oraz szacunek dla Waszego zdrowia i Waszych nerwów - pozwoliłem sobie zrobić dłuższą przerwę w pisaniu.
Ci sami sprawdzeni przyjaciele poinformowali mnie dziś o zadziwiającym tekście, który pojawił się wczoraj i jest ewidentną próbą manipulacji.
Jeżeli rzeczywiście wyrobiłem sobie na tym forum pewien rodzaj charyzmy, bądź też jeżeli są tu osoby kierujące się moimi skromnymi radami na tematy inwestycyjne, to sądzę, że w tym momencie jestem jednak winny Wam wpisy odnoszące się do zastanej, a nie zawinionej przeze mnie sytuacji.
Za moment utworzę wątek, którego autorem będę ja - Wasz timo maestro :).
Muszę trochę ogarnąć całość, a przyznam że jestem nieco zdenerwowany tak wredną manipulacją, jakiej dopuścił się autor niniejszego wątku.
W międzyczasie skontaktuję się z moderatorem forum Bankiera w celu wyjaśnienia sytuacji...
Pozdrawiam serdecznie