Dokładnie tak samo uważam. Dlatego chcę sprzedać trochę i odkupic z 10 zł taniej. Chyba trochę z nudów. Wszystkie znaiki na niebie i ziemi mówą, że wyniki za Q3 będą bardzo dobre. Do tego czasu będzie boczniak. Szkoda, że nowe otwarcia nie idą tak szybko jak się spodziwałem, mam nadzieję, że we wrześniu i październiku przyśpieszą. Jeśli szacunki za Q3 pokażą powrót do wcześniejszej dynamiki wyników HP to nie ma bata, żeby shorty nie zaczęły odkupować akcji. A widać, że nasze OFE i TFI zwiększają pakiety CCC (niewiele ale jednak). Podobno strumień pieniędzy płynących do TFI przyśpieszył, to też pomoże akcjom. A banki już raczej nie będa rosły. Pomimo tego, co dzisiaj gadał Glabiński, jestem przekonany, że jeszcze w tym roku obetnie stopy o 50 p.p. Konsumpcja mocniej przyspieszyła w lipcu, prawdopodbnie będzie to kontynuowane przez kolejne 2-3 kwartały. A potem może wreszcie ta wojna sie skończy i to będzie mocny impuls to wzrostów szerokiego rynku. Oczywiście jest ryzyko, że Glabiński nie obetnie stóp, bezrobocie będzie dalej rosło, imigracja pozostanie zablokowana i spadek ilości pracujących mocniej przyspieszy. Wojna na Ukrainie się nie skończy, inwestycje już kiepsko wyglądają, co może być kontynuowane. Przy taki scenariuszu możemy mieć wzrost PKB w przszłym roku poniżej 1% co będzie skutkowało mocną i długą przeceną na giełdzie.