Z tym KNFem to jest bardzo ciekawa historia i myślę, że gdyby się Pan nią podzielił publicznie to może wszyscy mogliby lepiej zrozumieć czy wcześniejsze Pana deklaracje to był blef czy jednak KNF realnie wpłynął na decyzję (choćby nieprawomocnie).
Ja jakoś zupełnie nie mogę dojść do tego jakie uprawnienia ustawowe KNF mógł wykorzystać w tej sytuacji, by zmusić Was do wyłożenia dodatkowych paru mln zł, lub też by wyłożenie tych paru mln zł zapewniało Wam większe bezpieczeństwo transakcji (żeby się nie kopać z koniem, bo z Pana tonu różnych wypowiedzi, wynika, że to było trochę na takiej zasadzie).Może uchyli Pan rąbka tajemnicy, to więcej osób się przekona, że zmiana ceny wyniknęła z czynników niezależnych. Dla powodzenia wezwania może warto