Tak tak... Bardzo się denerwuję.
I bardzo się boję, najbardziej tych happeningów na Marszałkowskiej
Normalnie nie mogę spać przez nie po nocach, bojąc się że o 6 rano wjadą po mnie na chatę.
Dlatego działaj Pan konsekwentnie i mobilizuj się na kolejny happening.
A zaproszenia do sprzedaży akcji i tak nie będzie.