Nie widzę za bardzo sensu w wypowiedzi kolegi preda. Syndyk ma interes w tym żeby sprzedać firmę a nie doprowadzać do ugody przed czy po zejściu z giełdy. Po drugie jeśli mam akcje firmy to jak zejdzie ona z giełdy to nadal mam akcje tej firmy i jestem jej udziałowcem. Jeśli firma ogłosiła upadłość to rządzi Syndyk a nie udziałowcy. Jeśli dojdzie do ugody tak jak to kolega oznajmia to niezależnie od tego czy to się stanie przed czy po zejściu z giełdy to będę nadal udziałowcem tej firmy czyli jej współwłaścicielem pełnym po ogłoszeniu ugody. Jeśli dojdzie to tego jak zejdzie z giełdy i ogłoszą ugodę to będę mógł sprzedać swoje udziały ale nie na giełdzie.
Poprawcie mnie jeśli coś tu źle napisałem.