Jedynym zagrożeniem, w przypadku jego spełnienia jakie dostrzegam, które mógłbym określić jako fundamentalnie istotne nie jest cena stali, a ogólna dekoniunktura.
_______________________________________
Cena stali jest tożsama z koniunkturą. Dekoniunktura = spadek cen stali.
Obecnie sytuacja rynkowa jest zaburzona. Bardziej liczyła się dostępność niż cena. Powoli będziemy wracać do normalnej gry konkurencyjnej. To w niedalekiej przyszłości obniży ponadnormatywne zyski.
Ja upatruje szans na nowe zyski - w ogromnej nadwyżce finansowej, która znalazła się w kasie firmy. Oni od lat chwalą się, że każdą nadwyżkę ponad kapitał zapasowy wydają na rozwój/nowe technologie/wzrost mocy wytwórczych.
Każda firma zna sposoby, aby się szybko rozwijać. Prawie zawsze ograniczeniem jest dostępny kapitał. Przy takim zalewie świeżych środków, MFO może przeskoczyć kilka lat do przodu w rozwoju technologi i otwarcia nowych rynków - a pieniądz robi pieniądz.