nie mogę odszukać Pana "scenariusza "bessy, poza ostatnimi wpisami w tym wątku.Czy mógłby Pan jednak napisać jaki rozwój sytuacji Pan przewiduje ?Powtarza Pan,żeby być poza rynkiem...dla mnie już za późno.mam zbyt duże straty.co Pan radziłby takim "ynwestorom"?chciałabym dokupić akcje, zeby uśrednić ceny, ale jeszcze chyba za wcześnie .Proszę o odpowiedź i gratuluję WIEDZY.Z poważaniem.