Powiedz nam wszystkim, jak w Twoim mniemaniu konferencja mogłaby być źle przyjęta? Tzn spółka, która ma określić plan strategii na lata 2025-2029 wg Ciebie powie, że co... że np kończą gaming? Albo że p...rzą i się nie będą rozwijać, choć mieli określić, że będą się rozwijać? Albo że nie będą prowadzić prac nad CS, chociaż już prowadzą?
Zupełnie nie mówię nic o kursie/cenie, tylko oświeć nas wszystkich, CO mieliby powiedzieć, żeby wycena akcji spadła??? Bo wg mnie cokolwiek by nie przedstawili, to będzie mniej lub bardziej optymistyczne! Że się będą rozwijać - to już wiemy. Ze z Microsoftem - też już wiemy. Że pracują nad CS też wiemy.
Więc - tak na chłopski rozum - nie bardzo rozumiem, czym mogliby sobie zaszkodzić, żeby odpłynęła połowa pieniędzy...