Widać, że bycie zwolnionym z pracy bardzo boli :). Jako, że pracuję w spółce, to wiem, że w ostatnich miesiącach CRI rzeczywiście nie przedłużyło umowy z jednym człowiekiem, bo okazał się wyjątkowo niestabilny emocjonalnie i nie dowoził tematów. Od tamtego czasu łazi on po rynku i gdera. Pozdrawiam.
PS. W tym poście jest też sporo twardych kłamstw, zaczynając od tego, że CRI podpisuje umowy na stałe. Tak tylko zwracam uwagę, bo rozpowszechnianie na tym forum kłamstw jest akurat karalne.